Złodzieje, zdrajcy i oszuści
Jak często trafia w wasze ręce książka, która was zaskakuje? Przyznam, że w moje nieczęsto. Tym bardziej więc cenię sobie takie opowieści. Po Szóstce wron Leigh Bardugo spodziewałam się czegoś innego. Właściwie nie wiem, czemu założyłam, że jest to książka dla dwunastolatków. Być może zwiodła mnie przygotowana z wielką dbałością szata graficzna tomu - rzadko kiedy wydawcy dbają tak o starszych czytelników. Być może dałam się oszukać żartobliwemu pierwszemu zdaniu, które nie przygotowuje na dalsze dramatyczne wydarzenia.
Faktem jest natomiast, że pozwoliłam się podejść Kazowi Brekkerowi - przestępczemu geniuszowi, który nie cofnie się przed niczym, by zrealizować swój plan zemsty. Znielubiłam go od pierwszych stron, by zaraz potem... tego pożałować. Leigh Bardugo jest bowiem prawdziwą władczynią opowieści. Stawia przed czytelnikami zestaw bohaterów (tytułowych wron), którzy nie budzą sympatii - ich działania są egoistyczne i okrutne. Z każdym kolejnym rozdziałem jednak nasza wiedza na ich temat się pogłębia i zaczynamy ich rozumieć. Co więcej - zaczynamy ich lubić. I wiernie im kibicować.
Sama nie wiem, jak to się stało, ale złodzieje, włamywacze, zdrajcy, mordercy i oszuści skradli moje serce i... czas. I to tylko świadczy o tym, że są naprawdę świetni w swoim fachu!
Autor: Leigh Bardugo
Tytuł: Szóstka wron
Wydawnictwo: MAG
Dla kogo?: Dla chuliganów i romantyczek
Wiek: od 13 lat
Pierwsze zdanie: "Joost miał dwa kłopoty: z księżycem i z wąsami".