Harry Potter dla starszych
A gdyby tak to Voldemort był prawdziwym ojcem Harry'ego Pottera? Wtedy pewnie wszystko potoczyłoby się jak w książce Sally Green pt. "Zła krew", której bohater - Nathan - jest synem białej wiedźmy i czarnego czarownika. Cała magiczna społeczność zastanawia się, na kogo wyrośnie. Jego głównymi wrogami stają się pobratymcy matki, którzy spodziewają się po nim najgorszego i próbują odizolować od reszty społeczeństwa.
Wbrew pozorom książka prawie wcale nie mówi o magii. Akcja skupia się przede wszystkim na zmaganiach Nathana z kolejnymi, trudnymi dla niego sytuacjami - śmiercią matki, odrzuceniem przez siostrę, rozłąką z ukochaną, niewolą i torturami.
Po której stronie stanie zatem dręczony przez wszystkich chłopak? Tego niestety nie dowiemy się z pierwszej części. Nie jest to jednak zarzut, gdyż nieprzewidywalne historie i bohaterowie, których trudno rozgryźć to dziś prawdziwa rzadkość i tym bardziej trzeba ich sobie cenić.
Rzadko która książka mnie dziś zaskakuje, większość po prostu miło zajmuje mi czas, ale "Zła krew" okazała się wyjątkową niespodzianką.
Autor: Sally Green
Tytuł: Zła krew
Wydawnictwo: Uroboros
Dla kogo?: Dla lubiących czytać o sytuacjach ekstremalnych
Wiek: od 14 lat
Pierwsze zdanie:" Oto siedzi dwoje dzieci, dwóch chłopców ściśniętych między wielkimi poręczami starego fotela. Jesteś tym z lewej."