Kiedy lepiej być starym i bogatym....
Bardzo lubię książki o tym, co będzie, gdy już nastanie koniec świata - znanego nam świata! Nie mogę się nadziwić temu, że kolejni autorzy są w stanie wymyślić jego następne, coraz bardziej oryginalne wizje.
W powieści "Starter" Lissa Price przedstawiała rzeczywistość, w której po wielkiej wojnie z użyciem broni biologicznej przy życiu pozostały tylko dzieci do 16 roku życia i seniorzy. Starzy rządzą, młodzi, jeśli nie mają dziadków, pozbawieni są wszelkich praw. Nieliczni, by poprawić swój los, decydują się wynająć ciała. W nich enderzy mogą przeżywać kolejny raz swoją młodość, choć przez kilka tygodni.
Jednym z takich zdesperowanych nastolatków jest Callie mająca pod opieką młodszego brata. Okazuje się jednak, że w jej przypadku operacja wynajmu nie przebiega zgodnie z planem i dzięki temu dziewczyna odkrywa spisek przeciwko wszystkim młodym. Czy uda się jej uratować swoje pokolenie? Co będzie musiała poświęcić? To najważniejsze pytania stojące zarówno przed bohaterką jak i przed czytelnikami.
Ostatnio rzadko się zdarza, by jakaś historia miała nieprzewidywalny dla mnie finał. Niewątpliwym atutem powieści Lissy Price jest właśnie zaskakujące zakończenie, które sprawia, że z niecierpliwością czekam na jej kontynuację.
Autor: Lissa Price
Tytuł: Starter
Wydawnictwo: Albatros
Dla kogo?: Dla lubiących książki o tematyce postapokaliptycznej
Wiek: od 13 lat
Pierwsze zdania: "Enderzy przyprawiali mnie o gęsią skórkę. Portier, otwierający drzwi banku ciał, błysnął wyuczonym uśmiechem. Nie był bardzo stary, mógł mieć nie więcej niż sto dziesięć lat, ale i tak się wzdrygnęłam."