Co przytrafiło się Declanowi
Podobało się wam "Zostań, jeśli kochasz"? ? Jeśli tak, to jestem pewna, że książka Martyna Bedforda pt. "Bez końca" dołączy do listy waszych ulubionych.
Jest to historia piętnastoletniej dziewczyny, która próbuje dojść do siebie po śmierci brata. Narracja prowadzona jest dwutorowo: relacja z pobytu na greckiej wyspie miesza się z opisem terapii, jakiej poddaje się Siobhan w ośrodku terapeutycznym. Tam właśnie spotyka pięcioro nastolatków, którzy tak jak ona zmagają się z wyniszczającym poczuciem winy po śmierci kogoś bliskiego. Co zatem stało się z Declanem, bratem Shiv? Tego czytelnik dowiaduje się z ostatnich rodziałów.
"Bez końca" czyta się trochę jak kryminał, trochę jak powieść psychologiczną. I w tej różnorodności leży jej atrakcyjność. Jestem pewna, że książka ta długo nie dam wam o sobie zapomnieć.
Autor: Martyn Bedford
Tytuł: Bez końca
Wydawnictwo: YA!
Dla kogo?: Dla lubiących się wzruszać
Wiek: od 13 lat
Pierwsze zdanie: "Obudziła się przed świtem, gdy było jeszcze ciemno i chłodno. Leżąc w łóżku, wyobrażała sobie, jak pierwszy raz spojrzy na roziskrzony basen czekący na nią u kresu ich podróży."