Śnieżka na tropie zbrodni
"Lumikki" to po fińsku "królewna Śnieżka". To również imię głównej bohaterki cyklu książek Salli Simukki ("Czerwone jak krew", "Białe jak śnieg" i "Czarne jak heban") - szesnastoletniej dziewczyny, która marzy o tym, by wszyscy zostawili ją w spokoju. Z nikim się nie przyjaźni, nie ma dobrej relacji z rodziami, mieszka sama, bo wyprowadziła się z domu, by uczyć się elitarnym liceum, dręczą ją koszmary i złe wspomnienia. Pewnie trwałaby w tej izolacji, gdyby nie jedna poranna wizyta w szkolnej ciemni pełnej wypranych (dosłownie) pieniędzy.
Tak zaczyna się ta sensacyjna historia, w której wątek kryminalny wcale nie jest najważniejszy ani najciekawszy. Intryguje w niej przede wszystkim sama Lumikki i jej mroczne sekrety. Ich wyjaśnienie znajdziemy dopiero pod koniec serii.
Trzy tomy to tylko niecałe 700 stron, więc nie radzę kupować czy wypożyczać ich osobno - zaostrzycie sobie tylko apetyt, zamiast najeść się do syta. Ja przeczytałam całość w kilka godzin. Historia jest wciągająca, bohaterka ma wyrazisty charakter (sama siebie nazywa nieślubną córką Herkulesa Poirota i Lisbeth Salander i nie jest to określenie na wyrost), a świat przedstawiony ukazuje aktualne realia. To rozrywka na dobrym poziomie. "Czerwone jak krew" (i dwie kolejne części) pewnie nie trafi na listę moich ulubionych powieści, ale z czystym sumieniem mogę ją wam polecić.
Autor: Salla Simukka
Tytuł: Czerwone jak krew, Białe jak śnieg, Czarne jak heban
Wydawnictwo: YA!
Dla kogo?: Dla lubiących zagadki i smutne historie
Wiek: od 15 lat
Pierwsze zdania: "Zdania skrzyły się bielą. Piętnaście minut wcześniej śnieg pokryła warstwa świeżego, czystego puchu." (Przyznam: mało zachęcające)